Jak przetrwać 1 września i nie zwariować?

Mam dla Ciebie jedną radę …

Malutką …

Jedyną, droga stresująca się Mamo 🙂

Zapamiętaj!

Ten dzień to dzień Twojego dziecka

To on tu jest bohaterem

Nie dokładaj mu swoich łez i swego stresu …

Jeśli chcesz, by dzielnie radził sobie przez najbliższe miesiące …

Wspieraj go i uśmiechnij się!

Tak. UŚMIECHNIJ SIĘ!

Nie martw się! Biegu tego, co się zaczęło, kiedy ono się urodziło – nie zmienisz. 

A to naturalna kolej rzeczy. Sama przez nią przechodziłaś!

I tak jak TY poradziłaś sobie fantastycznie, być może  nawet z czerwonym paskiem w ręku –

tak Ono również sobie poradzi!

Daj mu szansę i … uśmiechnij się!

Dziś dla niego Twój uśmiech będzie oznaczać jedno – jestem z Ciebie dumna!

Powodzenia!

Ps. a po wszystkim zabierz ich na lody! To była nasza tradycja! Zawsze po rozpoczęciu roku szliśmy na lody! Idźcie i Wy 🙂