Co by tu dużo mówić – to jedne z najpyszniejszych, bez-mącznych ciasteczek, jakie popełniłam w ostatnim czasie, albo i w ogóle. A wszystko za sprawą erVegan, bloga, który jest moją inspiracją od dawien dawna …
Nie będę się rozpisywać. Jeśli macie wszystkie składniki, to pędźcie do kuchni i róbcie na jutro. Będą idealne na piknik, bo wiosna ma być na całego!
Buziak!
Fasolowe ciasteczka bezglutenowe!
1½ szklanki ugotowanej czerwonej fasoli (może być z puszki)
3½ łyżki masła orzechowego
3 łyżki kakao
4 łyżki cukru lub ksylitolu – u mnie cukier kokosowy
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki mleka roślinnego – u mnie migdałowe/ lub krowiego
Fasolę, masło, kakao, cukier, proszek i mleko zmiksuj na gładką masę. Dodaj jajko i zmiksuj ponownie. Moja masa była lekko lejąca, dodałam ciut więcej mleka. Piecz 25 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (góra – dół). Udekoruj polewą. Na 2 dzień są fantastyczne!
Smacznego!
Ps. A dla tych co przeoczyli wczorajszy wpis TUTAJ – mam dla Was bombowy przewodnik wakacyjny – Bezstresowa Podróż z dzieckiem 🙂 – TUTAJ!
Oryginalny przepis znajdziesz TUTAJ.










